Opinie o DPD

Kolejna przesyłka - kolejne problemy Próba nadania paczki przezemnie. Opłata zaksięgowana, wybrany dzień odbioru (kolejny dzień w godz. 10-14). Po czym w dniu odbioru kuriera brak, zero kontaktu. A ja miałem swoje tematy na głowie i opuściłem mieszkanie. Pod wieczór, o 18 telefon, że kurier jest pod klatką i czy może odebrać paczkę - oczywiście nie może bo mnie od dawna tam nie było. W systemie informacja, że kurier mnie nie zastał i paczka trafiłą do "limbo" o czym dowiedziałem się dopiero po kilku kolejnych dniach (po telefonie z mojej inicjatywy), musiałem ponownie złożyć dyspozycję nadania paczki i wybrać inny dzień. Kurier ponownie nie przyjechał w ustalonych godzinach i nie poinformował o zmianach. Od wygenerowania paczki do jej odbioru przez kuriera minął tydzień. Inna paczka - tym razem odbiór. Dostałem informację, że kurier dzisiaj doręczy paczkę. Znów zero kontaktu ze strony kuriera. A dosłownie chwilę temu dostałem informację, że kurier mnie nie zastał i doręczenie będzie kolejnego dnia. Przy czym jestem od rana cały czas w mieszkaniu i pod telefonem, żadnej próby doręczenia nie było. Jednym słowem, ŻENADA

Dpd Polska. W związku z zagubieniem mojej paczki, a bardziej z podejściem Państwa do mnie jako osoby poszkodowanej, proponuję, aby zmienili Państwo charakter swojej instytucji na klub zrzeszający ludzi aspirujących do bycia kurierem, z dysfunkcjami poznawczymi o charakterze średnim lub ciężkim. To miano w moim mniemaniu bardziej pasuje do charakteru Waszych działań, niż kreowane przez Was stanowisko profesjonalnej firmy kurierskiej. Liczyłem, iż po oficjalnym stwierdzeniu zagubienia, przynajmniej na koniec spróbują Państwo wyjść z twarzą, jednak się przeliczyłem i to właśnie było impulsem do opisania tej sytuacji w należyty sposób. Nie wiem, czy kierują Wami zagmatwane procedury, czysta złośliwość, czy może za bardzo wdrożyli Państwo program „pełnosprawni w pracy”. Jeśli to ostatnie, to oszczędności proponuję poszukać np w likwidacji części stanowisk Waszej infolinii, która i tak w większości przypadków nie jest pomocna w załatwieniu czegokolwiek z przedziału Państwa usług. Dnia 20.04.2022 dealer pojazdów z Krakowa wysłał do mnie za pośrednictwem Waszej firmy dokumenty wymagane do rejestracji pojazdu. Wczoraj drogą mailową otrzymałem informację, iż paczka została zagubiona. Temat był wiadomy już od kilku dni, gdyż 26.05.2022 osobiście wybrałem się do Waszej sortowni sprawdzić status paczki, gdyż to wskazywał tracking podany przez Państwa w mailu. Oczywiście konieczność tej wycieczki wynikała tylko i wyłącznie z tego, iż pomimo licznych kontaktów z infolinią nie umieli Państwo skontaktować się z oddziałem w celu ustalenia statusu paczki, twierdząc, ze jedyne co możecie zrobić to wysłanie maila do oddziału i wyczekiwanie, aż ktoś raczy odpisać. W międzyczasie poprzez infolinię zostałem poinformowany, iż macie Państwo 30 dni na doręczenie przesyłki. Co za tym idzie, 24 godziny, którymi sie promujecie to mit służący do zwabiania klientów. Proponuję zamieścić informacje o 30 dniach przy zawieraniu Waszych usług i sprawdzić, ilu klientów uda się Wam zatrzymać. Na miejscu w sortowni okazało się, iż Pani z recepcji posiada telefon kontaktowy, którego nikt wcześniej nie chciał mi udzielić, sprowadzając miano tego numeru do wewnętrznej informacji poufnej firmy. Co wydaje się lekko śmieszne, Pani miała przygotowane wydrukowane karteczki z w/w numerem telefonu, które służyły do przekazywania klientom w celach kontaktowych. Status przesyłki był już przeze mnie znany we wspomniany czwartek, jednak z informacją mailową zwlekaliscie Państwo do wczoraj. Teraz najlepszy wątek tej sprawy, w moim odczuciu najbardziej bezczelne zachowanie z Państwa strony: poprosiłem o przesłanie tej wiadomości do dealera, który widnieje w Waszym systemie jako nadawca przesyłki, gdyż bez takiej informacji nie ma on możliwości wdrożenia procedury wyrabiania nowych dokumentów. Odpowiedz z Państwa strony, tutaj cytat: „nie ma takiej możliwości”. Pisałem ponownie kilka wiadomości z prośba w tej sprawie, tłumacząc z jakiego powodu jest kluczowa, jednak Państwo nie zmieniacie stanowiska. Dzięki Państwa nieprofesjonalnej obsłudze posiadam pojazd, którego nie mogę zarejestrować, mało tego, nie mogę wyrobić do niego nowych dokumentów. Przypominam, iż narażacie mnie państwo na karę finansową za niezarejestrowanie pojazdu, którą po upływie odpowiedniego terminu od daty zakupu przewiduje prawo. Ponadto jedna kara nie kończy tematu, gdyż ze względu na Państwa stanowisko w dalszym ciągu nie będę mógł zarejestrować pojazdu, co przewiduje dalsze kary. Oświadczam, iż ze względu na wymienioną z Państwem korespondencję mam potwierdzoną świadomość Państwa co do obecnego stanu rzeczy. W przypadku jakichkolwiek kar finansowych, będę dochodził swoich praw do wyegzekwowania kwot kar od Państwa, choćby sądownie. Ponadto z dodatkowych kosztów, na które już mnie Państwo narazili, to koszt ściągnięcia zakupionego pojazdu na lawecie, koszt paliwa i czas poświęcony na dojazd do Rudy śląskiej, oraz koszt paliwa, który wygeneruję podczas ponownej wycieczki do Krakowa po nowe dokumenty, o ile w ogóle do tego dojdzie. Póki co dzięki Państwa „uprzejmości” wizja ostatniego kosztu jest najmniej realna. Ponadto dodam, iż posiadam pojazd, który w świetle prawa nie moze się poruszać a wszelkie dokumenty od pojazdu wraz z adresem, pod którym aktualnie się znajduje, niewiadomo gdzie i do kogo trafiły. Czystko hipotetycznie może się okazać, iż „oficjalnie” nie jestem już właścicielem pojazdu, gdyż dane zawarte w przesyłce są wystarczające do stworzenia fikcyjnej umowy kupna- sprzedaży. W przypadku ewentualej kradzieży nie dostanę odszkodowania, gdyż w obecnym stanie prawnym nie mogę nawet ubezpieczyć pojazdu. Prawdopodobieństwo takiej sytuacji jest nikłe, jednak nie można go wykluczyć. Pomijając ten jeden wątek, wahlarz możliwości, jakie daje posiadanie czyjejś tożsamości na papierze, jest spory. Ponadto nie mogę sprzedać poprzedniego pojazdu, który ciagle wykorzystuję na dojazdy pracy. Pojazd stale traci na wartości a przebieg wzrasta z dnia na dzień. Następnym minusem tej sytuacji jest to, iz w świetle prawa pojazdu, który kupiłem niedawno, również nie mogę sprzedać ze względu na brak dokumentów. Ponadto nawet po wyrobieniu nowych dokumentów w przyszłości mogę mieć problem ze sprzedażą pojazdu, który od samego początku ma niejasną sprawę z papierami a w miejscu nieustalonym znajduje się drugi komplet dokumentów. Co za tym idzie, posiadam pojazd o charakterze muzealnym, bez możliwości pozbycia się go, za ktorego „oglądanie” bede musiał regularnie uiszczać opłaty w postaci kar od wydziału komunikacji. Nie pominę kwestii, iż zagubiona przesyłka zawierała moje dane wrażliwe, na co w świetle prawa Inspektorat Ochrony Danych Osobowych przewiduje karę, od finansowej do pozbawienia wolności włącznie. Co za tym idzie, już na samym początku przygody z nowym pojazdem przez Państwa niekomptenencje wygenerowaliście mi kilka jak nie kilkanaście tysięcy straty, narażając na potencjalny wzrost kosztów, łącznie z kradzieżą pojazdu, pomijając straty moralne i wizerunkowe. Chociaż jeśli chodzi o straty wizerunkowe, ciężko żądać tego od kogoś, kto na równym z Państwa poziomem nie szanuje swojego. Mam nadzieje, iż wieści o Państwa podejściu do wywiązywania się ze swoich usług trafi do jak największej ilości potencjalnych klientów i odwiedzie ich od współpracy z Państwem. Nawet, jeśli tylko kilka osób uchroni się od Państwa „usług”, uznam to za częściowy sukces. Mam również nadzieje, iż informacja trafi do kogos decyzyjnego z Państwa firmy, kto będzie mógł odmienić standardy traktowania klientów i wyciągnie konsekwencje wobec osób odpowiedzialnych za zaistniała sytuacje.

DPD to najgorsza firma kurierska. Kurierzy to lenie!!! Wysłałem paczkę i za 2 dni otrzymałem zwrot nadanej przesyłki gdyż podobno tła odmowa przyjęcia. Otóż wierutne kłamstwo. Kuriera nawet nie było u adresata!!! Kontaktował się ze mną i czekał na przesyłkę. Teraz DPD nie poczuwa się do błędu i nie chce zwrócić pieniędzy za niewykonaną usługę. Nie polecam. Nie wysyłajcie paczek firma DPD. To oszuści!!!

Przesyłka, którą wysłałam, dotarła na miejsce uszkodzona i to poważnie (nawet mimo zabezpieczenia jej przed wysyłką). Już nie wspomnę o tym, że od samego początku próby nadania przesyłki w drogę ledwo się udały. Kurier w ogóle nie stawił się na czas i w odpowiednim miejscu po odbiór przesyłki i trzeba było go odszukać, żeby w ogóle podjechał po przesyłkę. Nie wiem co się działo z przesyłką po drodze, ale jest cała zniszczona. Mimo tego, że reklamowałam usługę z tego samego konta, jakiego użyłam do złożenia zamówienia - reklamację odrzucono. Bardzo nie polecam. PS Chętnie załączyłabym zdjęcia zniszczonej przesyłki; szkoda, że tu takiej opcji brak.

Co to za firma, kurier sam zmienia termin dostawy bez zgody klienta. Cały dzień czekałam na przesyłkę. To już druga taka sytuacja w tej firmie. Skandal, to weekend 21.05.22.przesylka miała być doręczona wczoraj późnym popołudniem po rozmowie z kurierem widać nie chciało mu się jechać. Masakra, dziś jak trzeba zdobywać klientów to oni olewają, gzie szacunek, każdy ceni sobie swój czas. Mam nadzieję że kurier zostanie adekwatnie do sytuacji ukarany!!!!!!

DPD to gigantyczna porażka. Od rana automatyczna informacja, że przesyłka będzie dostarczona w dniu dzisiejszym. Do godz. 15.oo nikogo nie było. Nikt nie dzwonił, nie dostarczono danych kuriera. Po godz. 16 informacja, że z uwagi na nieobecność adresata, paczka do odbioru w punkcie w BB. Telefon na infolinię, wyjaśnimy,dzwonić za godzinę, ponowny tel.proszę jeszcze dzwonić, nie wiemy nic. Sytuacja w Bielsku zdarzyła się drugi raz. Kuriera nie ma, przyjedź sobie sam po paczkę! Dno! Jeśli płacę za przesyłkę kurierską, to mam sobie ja sama odbierać??? Przesyłka pocztowa kosztowała 4 zł! Wybrałam DPD kurier! Po co się zajmujecie tym jeśli nie dostarczacie przesyłek!!!! Dno dna!!!

Dramat! Kolejna dostawa przez dpd i kolejna irytacja!! Kurier nie odbiera obsluga klienta też nie wiele zrobiła... olewanie klienta. Zastanawiam się jak to możliwe że mają tak fatalne opinie i jeszcze funkcjonują na rynku a firma zdaję się nie robi kompletnie nic żeby to poprawić...dodam tylko że nie wybrałam tej firmy tylko niestety tam gdzie składałam zamowienie okazało się że współpracują z dpd a jak już się o tym dowiedziałam po fakcie to mnie aż skręciło bo wiedziałam że znowu moja paczka będzie nie wiem kiedy....I znowu miałam rację.. Dramat!!! Dno!!

Totalne dno! Kurier Miłosz człowiek bez kultury, poczucia odpowiedzialności i chyba nawet podstawowej komunikatywności. W rozmowie prostacki, niechętny do rozwiązania problemu. Przy pierwszej próbie doręczenia nawet nie pofatygował się żeby zadzwonić i mimo próby pójścia na rękę z moje strony olał temat. Przy drugiej "próbie" doręczenia w ogóle się nie pojawił tylko zaznaczył, że nie doręczono paczki z powodu nie zastania odbiorcy. Kurierzy pracują tam chyba za karę, albo przechodzą specjalną rekrutację i muszą się wykazać totalny brakiem profesjonalizmu, podstawowej komunikacji w języku polskim i kultury. Dno nad dnami!!!!

Porażka. Kurierzy pracują tam chyba za karę! Dzwoni dzwonkiem, po czym odjeżdża. Nie jestem alladynem! Nie pojawię się w sekundę. Nie zdążyłam dojść do drzwi i już go nie było. Dpd pickup! Zakazdym razem jak nadaje paczke w punkcie,paczka zawsze wraca do mnie. Bo niby odbierający zrezygnowal z odbioru ! Ciekawe. Jedna wielka porażka! Nie polecam

Nie polecam. Przesyłka wrzucona do skrzynki pocztowej w zupełnie innym bloku, po tel do kuriera tłumaczenie i nie ma pomysłu jak to rozwiązać. Tragedia! Omijać szerokim łukiem!

Nigdy więcej DPD! System zarządzania przesyłkami nie działa. Kurier i tak przyjeżdża w dniu który jemu pasuję. Nie zastając nikogo pod adresem odbioru paczki porzuca ją w punkcie pickup, który wcale nie jest tak blisko jakby się wydawało. Z tego punktu paczka może jedynie wrócić do nadawcy jeśli nie zostanie odebrana w terminie lub może zostać odebrana przez klienta. Opcji ponownego dostarczenia przesyłki przez kuriera nie ma. Kurier telefonu nie odbiera, cały czas telefon jest wyłączony. Na infolinii tylko bot Ewa - bezużyteczny. I proszę nie pisać, że kurierzy biedni, bo mają dużo pracy. Każdy z nas szanuje swój czas, ale powinniśmy także szanować siebie na wzajem. Kurierzy innych firm kurierskich zapewne mają porównywalnie dużo pracy, a jednak odbierają telefony od klientów, ba żeby nie jeździć dwa razy w te same okolice osobiście dzwonią zapytać czy jak są w pobliżu, to czy mogą też podjechać. No ale jak firma DPD w regulaminie zastrzega sobie porzucanie paczek w "pobliskich" punktach pickup, to kurier ma klienta i jego czas w głębokim i odwozi paczkę do punktu, bo tak szybciej i wygodniej. Szkoda słów. Lepiej nie korzystać z usług DPD i się nie denerwować.

DPD działa beznadziejnie nie polecam. Zniszczyli paczkę, którą zamówiłam i zaczęli kombinować. Na infolinii każda osoba mówi co innego. Pierwsza pani poinformowała mnie o tym że informację co jest z paczką może dostać tylko nadawca. Zadzwoniłam do nadawcy, który nie dostał żadnej informacji. Druga pani stwierdziła że takich zawiadomień do nadawcy nie wysyłają i że jeżeli nadawca chce wiedzieć co się stało z paczką to musi poprosić ich o informację i wtedy złożyć reklamację. Na moje pytanie jak ma składać reklamacje skoro oficjalnie nie wie że paczka została uszkodzona nie potrafiła mi odpowiedzieć. Na moje pytanie jak złożyć skargę na działanie infolinii też nie uzyskałam odpowiedzi. Mam zamiar jednak drążyć dalej. Udało mi się uzyskać tę wielce tajną informację której infolinia nie mogła mi podać, że paczka po prostu została zniszczona przez podajnik przesyłek. Nie wiem dlaczego informacja ta jest tak bardzo tajna, że infolinia nie może podać tej wiadomości ani odbiorcy ani dostawcy

Zero kontaktu ze strony kuriera. Paczka postawiona pod drzwiami. Każdy mógł sobie ją zabrać.

PORAŻKA aż się zmobilizowałam do napisania tej opinii. Dpd paczkomat pick up w Poznaniu to jakas tragedia. Trzy próby nadania opłaconej paczki w trzech różnych punktach zakonczone powrotem z paczką do domu i jednym wielkim wk**wem. Brak panelu wysyłka poprzez aplikacje, która NIE DZIAŁA. Nigdy więcej, nie polecam.

Nie doręczają pod adres tylko od razu piszą esemesa że nie udało się doręczyć GNOJE !!!

Dpd pickup to jakaś masakra, paczka nadana 27go do tej pory nie dotarła do odbiorcy. Mimo informacji, ze czeka na odebranie okazało się w firma ma inwentaryzacje i paczki jeszcze nie ma… żart

Kurier miał być 12:30-14:30, o 16:15 wyszedłem do sklepu na 5 minut, akurat wtedy kurier był i nawet NIE ZADZWONIŁ! Dzwonię na podany numer, okazuje się, że ten kurier ma dziś wolne i nie wie kto ma nasze paczki - także brak możliwości kontaktu.

Kurier dostarcza paczki z opóźnieniem 3,4 czy nawet 5 dniowym(przykleja sobie karteczki o uzgodnionym terminie odbioru i uważa że sprawa załatwiona). Paczki notorycznie przychodzą dziurawe, porozrywane wyglądają jakby przejechał po nich czołg. Kurier zostawia paczki na dworze lub w klatce schodowej, budynku w którym jest kilkanaście firm i odjeżdża bez słowa. Łamie wszystkie możliwe przepisy ruchu drogowego. Po zwróceniu mu uwagi, wulgarnie zwyzywał osobę upominająca od "szurnietych kobiet lekkich obyczajów" itp. (tylko nie tak kulturalnie) stwierdził, że celowo dostarcza paczki w ten sposób i będzie tak robił. Na informację o tym, że zostanie złożona skarga odpowiedział "Zgłaszajcie sobie i tak nic nie zrobią". I faktycznie pomimo wielokrotnie składanych skarg firma DPD ma w głębokim poważaniu zaistniałe sytuacje. Zdecydowanie odradzam korzystanie z usług tej firmy.

Nie polecam firmy DPD kurierzy niekompetentni

Ja wysyłam paczkę do UK od listopada 2021.juz dwa razy wróciła z powodu błędu DPD. Wysłałam po raz trzeci. Od dwóch tygodni jest w urzędzie celnym w Holandii z powodu błędu w systemie informatycznym. Wszyscy pracownicy poszczególnych działów, informują mnie, że oni Tu Tylko PracujA i Nie MaJA ZADNYch INFORMACJI!!! Dają mu trzy opcje dobwyboru: paczka może dotrzeć, może być zawrócona. Może też zginąć. Ale trudno ustalić co się z nią stanie..... To nie jest żart...