Nieuczciwe praktyki przy przedłużeniu umowy – czuję się wprowadzony w błąd. Brak szacunku dla starych klientów po 20 latach współpracy czuję się oszukany.
Przedłużyłem umowę z Canal+ wyłącznie dlatego, że konsultanci sami się ze mną skontaktowali i zaproponowali "super ofertę" — zachowanie obecnej oferty programowej, rozszerzonej o HBO Max i Ligę Mistrzów. Wcześniej chciałem zakończyć współpracę, ale zostałem przekonany, że dostanę więcej w podobnej cenie.
Niestety, po przedłużeniu umowy okazało się, że straciłem dostęp do kanałów, które miałem w poprzednim abonamencie (np. Polsat News, Viaplay, Player). W dodatku Canal+ udostępnił mi je promocyjnie na miesiąc, o czym nie zostałem poinformowany — wyglądało więc, jakby wszystko było w porządku. Po upływie tego okresu kanały zniknęły, a możliwość odstąpienia od umowy już minęła.
Mimo moich licznych reklamacji Canal+ konsekwentnie odrzuca moje roszczenia, twierdząc, że zgodziłem się na nowe warunki. Ustaleniom z wcześniejszej rozmowy telefonicznej — gdzie jasno mówiłem, że chcę zachować dotychczasową ofertę — nie nadano żadnego znaczenia. Co więcej, konsultant sam zaproponował nazwę pakietu (Entry+), której ja nawet nie znałem — a potem uznano to za moją inicjatywę.
Uważam, że zostałem celowo wprowadzony w błąd i zachęcony do przedłużenia umowy na niekorzystnych warunkach. Firma stosuje nieprzejrzyste praktyki sprzedażowe, które mogą mylić klientów.
Nie polecam współpracy z Canal+ — zwłaszcza jeśli ktoś liczy na uczciwość, transparentność i lojalność wobec stałego klienta.
Cena/Jakość
Obsługa klienta
Terminowość