Opinie o Netia Szybki Internet

Nigdy więcej!Podpisałam umowę na początku grudnia (najwyższy pakiet tv). Przed podpisaniu umowy powiedziałam, że zależy mi na czasie. Dostałam informację, że po max tygodniu dostanę sprzęt. Upominałam się o sprzęt po 2, 3 i 4 tygodniach - bezskutecznie. Odstąpiłam od umowy z ich winy. W dniu, gdy dostałam potwierdzenie rozwiązania umowy w związku z usługą telewizji, dostałam również informację, że wysłali dekoder... i to na adres zameldowania (rodziców), a nie ten wskazany w umowie (wynajmuję mieszkanie). Na dodatek kazali mi odesłać sprzęt na własny koszt (pisałam maila, by wysłali swojego kuriera i niech zabierają sprzęt, ale dostałam odpowiedź zwrotną, że nie, bo tak jest w umowie, a jak tego nie zrobię, to jeszcze mam im zapłacić za sprzęt. Żałosne.

Postanowiłam przenieść internet, TV i dwa numery telefonów do Netii. Według zapewnień konsultanta operacja miała odbyć się szybko i bezstresowo, jednak zapewnienia te pozostały w dziale Baśnie i Legendy. Motyw baśniowy pojawił się też w trakcie instalacji internetu. Przysłano krasnoludka z mini – drabinką, która nijak pasowała do dwupiętrowej kamienicy. Krasnal sapnął sobie pod nosem, poszkrabał po brzuszku, oblał rumieńcem i oświadczył, że dziś nic nie zrobi, ale powróci tu za tydzień z większą drabiną (taką dla dorosłych). Nie było mi na rękę tygodniowe opóźnienie w dostawie internetu, zaproponowałam więc udzielenie pomocy w postaci zrzucenia go na linach z okna, aby sięgnął do puszki z góry. Krasnal przezornie wolał trzymać się swojego planu, słowa jednak dotrzymał i ze zwycięską miną powrócił tydzień później, dzierżąc zacnych rozmiarów drabinę, która lekko znosiła go z prawej do lewego. Po spektakularnym, turbo – dynamicznym montażu wifi, przyszła kolej na przeniesienie numerów telefonów. Myślałby kto, że to prosta sprawa i pewnie tak jest, niestety nie dla Netii. Jeśli będzie prosto, znaczy klient może poczuć się rozczarowany, niedoceniony, wręcz opuszczony, natomiast dzięki częstym połączeniom z Biurem Obsługi Klienta ma okazję socjalizować się, nawiązywać nowe kontakty, trenować cierpliwość, wytrzymałość, siłę spokoju. „Bosko, że dzwonisz!” zapewnia aksamitnym głosem w powitalnych słowach automatyczna Netia z BOK. Rozczuliło mnie to, oni naprawdę cieszą się, kiedy do nich dzwonisz i zrobią wszystko, abyś dzwonił jak najczęściej! Nagrywają cię, aktywnie angażują w podążanie za niezliczoną ilością komend i potwierdzeń, zadają mnóstwo identycznych pytań, tak, jakby pytali cię o to pierwszy raz i pewnie dlatego nie updatują w swoim systemie udzielanych odpowiedzi, bo chodzi właśnie o te autentycznie „zaskoczone” reakcje. Prozaiczną z pozoru obsługę klienta, wznoszą na mistyczny poziom boskiego stanu dzwonienia w nieskończoność (i o jeden dzień dłużej). Z dumą muszę przyznać, że w ostatnich 44 dniach oczekiwania na aktywowanie mojego „przeniesionego” numeru, nawiązałam całkiem sporo emocjonujących relacji z netiowym sztabem konsultantów, i wiecie co? Oni mają ogromne poczucie humoru! To nie są jacyś tam konsultanci – smutasy, to jest armia zgrywusów. Jak choćby jedna z konsultantek Netii fachowym tonem uparcie wmawiała mi, abym nieaktywną kartę SIM poprzedniego Operatora załadowała sobie do telefonu i dzięki temu będzie co?… (pyk!) AKTYWNA! A kiedy już podzieliła się ze mną swoim geniuszem, szczerze uczciłam to minutą ciszy. Magia magią, ale czy nikt ze szkoleniowców Netii nie poinformował tej kobiety, że nieaktywna, nieobsługiwana karta SIM nie podzwoni?... Biedaczka wierzy w to, co próbuje wmówić klientom. Napisałam oficjalną skargę do biura Netii, skontaktowałam się też z Urzędem Komunikacji Elektronicznej (UKE) w sprawie nierzetelności Operatora. Ponad miesiąc oczekiwania, numer nadal jest nieaktywny, to popchnęło lawinę komplikacji i trudności życia z dnia na dzień. Umówione dostawy, ekipy budowlane, opóźnienia, zwroty, tłumaczenie, odkręcanie, wszystko przez brak możliwości połączenia z numerem, który dawno temu powinien działać. Energia, czas i nerwy. Nikt nie bierze odpowiedzialności za straty, które ponosi klient, nikt nie bierze odpowiedzialności za dostarczanie kiepskiego serwisu, za który o zgrozo żąda zapłaty! W tym właśnie tkwi prawdziwa magia!...

najgorszy możliwy usługodawca! pracownica przedstawia ofertę i mówi że tylko taka jest mozliwa pod podanym adresem. umowa zawierana, monter był obejrzeć czy jest możliwość podłączenia i twierdził że tak. 17 października napisalam maila zapytanie kiedy bedzie monter, z powodu braku odezwu o 19:11 dzwoniła dopytać co z monterem dostałam informację że będzie 20 października. A 18 pazdziernika dostaje odpowiedz na maila że 17 października umowa została wypowiedziana Bo jednak nie mogą mi zapewnić "oferty która tylko jest dostępna pod moim adresem". Czyli pracownik infolini okłamał mnie podczas rozmowy mówiąc że monter będzie 20.10. co ciekawe 25 października a tu brak dokumentu wypowiedzenia umowy ani w formie mailowej ani pisemnej. nie wiem jak to rozumieć czy firma chciała ode mnie dane wyciąganące czy może chce mi naliczyć jakieś koszty za usługi których nawet przez sekundę nie świadczyli? nie polecam!

Ta firma to jakiś żart. Miałem ich internet w Krakowie po przejściu ISTS. Dramat!!! Internet słabej jakości, obsługa klienta żenada- wprowadza w błąd. Przez 3 miesiące nie otrzymałem rachunku z ich winy po czym naliczają sobie odsetki. Jak najdalej od tych partaczy!!!

Porażka żenada obsługa na najniższym z możliwych poziomie. Niekompetentni, rozłączają się w trakcie rozmowy. Zdecydowanie nie polecam choćby że względu na tragiczna obsługę na infolinii.

Podobnie jak w innym wpisie, po zerwaniu umowy z w ramach promocji NETIA Giga Rozrywka III internet Max1000, Netia naliczyła opłatę wyrównawczą ok 1000 zł, po trzech miesiącach od zawarcia umowy. I wszystko by było ok gdyby do wyliczenia tej opłaty brali jakieś normalne stawki, a nie 430 zł za internet 1 GB/mies., nikt normalny nie ma takiej oferty bo nikt by tego nie kupił za tyle, ale na potrzeby wyliczenia opłaty takie coś sobie zorganizowali.

Na swojej stronie mają cennik usług bezterminowych netia .pl/pl/internet?stacjonarny=bezterminowa, a tutaj jest cennik usług przy zawarciu umowy netia .pl/pl/internet?stacjonarny=oferta-na-24miesiace Ale jak się zerwie z nimi umowę to piszą, że koszt usług internetowych 430,50 zł miesięcznie, a rabat miesięczny, który udzielają przy podpisywaniu umowy 390,50 zł i trzeba dopłacić różnicę w postaci opłaty wyrównawczej. Na stronie nie da się znaleźć cennika za 430,50 zł miesięcznie. Jakość internetu jest fatalna - prędkość 1GB nie jest nawet zbliżona, można podpisać umowę na 1GB, ale prędkość nie przekracza 30 mbit, to jaki jest sens jakiejkolwiek taryfy powyżej minimum.

*** internet od netii, swiatłowod, ktory traci połaczenie na a kazdym urzadzeniu co chwile *** to dno totalne

Tragedia pod wzgledem awarii sprzetu jak i reklamacji od pierwszego dnia telewizja dekoder tnie sie chu.. nie ogladanie, reklamacja zglaszana do dnia dzisiejszego i dalej czarowanie, zje..ni czarodzieje, przy umowie kolory lody i cukierki a po ***zka.

Brak mi słów. Mamy Internet z tv. Internet kuleje i nie ma zasięgu w innych pokojach w mieszkaniu 60m, a tv to jeszcze gorsza porażka. Ciagle trzeba resetować dekoder. Dźwięk szybszy od obrazu. TRAGEDIA to mało powiedziane!!!!!! Obsługa daje tylko wspaniałe rady. Proszę dokupić to albo tamto, wejść w ustawienia i zrobić ?++$#,%!+£+$?^!+’. Czy ja się na tym znam?! No kpina. Żałuje, ze wcześniej nie zapoznałam się z opiniami

Krótko. NIE POLECAM NETII. Sprzedałem mieszkanie. Poprosiłem firmę o zablokowanie sygnału do mojego "starego" mieszkania, gdyż za 3 miesiące chciałem przenieść usługi do nowej lokalizacji. Jedyne co usłyszałem od kilku konsultantów Netii to: - rozwiąż umowę i zapłać karę. Nowy właściciel mieszkania wie o tym z jakiej sieci korzystałem. Zapytałem konsultanta o to, kto będzie odpowiadł, za korzystanie z moich usług bez mojej zgody. Jaką mam gwarancję, że nowy właściciel nie użyje usług np: do płatnych serwisów. Tłumacząc to NETII, stwierdzili, że ja odpowiadam bo podpisałem umowę. Zastanawiam się czy rozmawiam z robotem czy mało rozgarniętym człowiekiem. Zero pomocy, zero empatii a problem pozostał. Liczę tylko na to, że przez te kilak miesięcy właściciel mieszkania nie narobi mi kłopotów.

Omijajcie Netię szerokim łukiem, przed instalacją panienka i infolinii zapewniała mnie, że modem będzie podłączony po kablu, żeby sygnał był stabilniejszy, monter powiedział, że nie ma sensu, po miesiącu sam zakupiłem kabel i jakość sygnału TV jest o niebo lepsza, od trzech miesięcy nie mogę się zalogować na platformę Tidal Netia nie robi nic w tym kierunku, co telefon to inna odpowiedź. Poszukajcie konkretnego operatora, który ma prawdziwych fachowców.

Firma która nie ma nic do zaoferowania. Zarabia na dojeniu w oparciu o niekorzystne dla klienta oferty. Byłem zmuszony płacić przez 2 lata za nic, wcześniej płaciłem za 1Mb więcej niż w innych sieciach za 300Mb. Po wszystkim uwzięli się na windykację za zgubiony router. Omijać z daleka to szambo.

Często są przerwy i czasem zamula

otalny brak profesjonalizmu po stronie obsługi klienta - przez 3 tygodnie nie mogę doprosić się włączenia giganagrywarki, sprzeczne zeznania na call center technicznym, błędy konsultantów, niezrealizowane deklaracje odnośnie załatwienia sprawy. Konsultanci wydają się być zagubieni i sami mają dosyć firmy. Dodatkowo obraz w trakcie oglądania się zatrzymuje - ponoć wgrali na dekodery jakiś soft, który to powoduje. Ogólnie wrażenia ogólnego bur..lu, braku dbałości o klienta a przede wszystkim - organizacji.

UWAGA - NIE POLECAM! Zakupiłam w Neti Internet dwa lata temu, mieszkając w Gdańsku - po 3 miesiącach przeprowadziłam się do Warszawy, niestety tutaj Netia nie była w stanie dostarczyć mi Internetu ze względu na brak światłowodów w moim miejscu zamieszkania. Nie byli w stanie go podłączyć, znaleźć innego rozwiązania i nie chcieli wypowiedzieć umowy (chyba że zapłaciła bym karę, która była wyższa niż wartość całych dwóch lat). Przeszłam z nimi batalie, a ostatecznie płaciłam co miesiąc Internet, który do teraz leży w bagażniku mojego auta :) Obsługa wydzwaniała do mnie co miesiąc chcąc mi "wcisnąć" kolejne usługi, mimo mojej opinii na temat firmy którą szerzyłam... NETIA to najwięksi złodzieje jakich znam! Oczywiście jak by tego było mało we wrześniu skończyła się moja umowa - wykonałam więc telefon na infolinie próbując dowiedzieć się - czy powinnam wysłać im pisemne wypowiedzenie? gdzie oddać dekoder? Zostałam poinformowana, że umowa została zakończona i nic więcej nie muszę robić. W TYM MIESIĄCU DOSTAŁAM KOLEJNĄ FAKTURĘ DO OPŁACENIA - po wykonaniu telefonu na infolinie otrzymałam informacje, że moja umowa została przedłużona na czas nieokreślony, ponieważ nie otrzymali ode mnie maila (który podczas rozmowy nie był wymagany). PODSUMOWUJĄC TO NAJGORSZA FIRMA Z JAKĄ KIEDYKOLWIEK MIAŁAM DO CZYNIENIA, TRAKTUJĄ LUDZI JAK IDIOTÓW I PODPISUJĄ Z NIMI TAK WIĄŻĄCE UMOWY, ŻE PRZEZ DWA LATA MOŻNA PŁACIĆ ZA INTERNET, KTÓRY NAWET NIE MOŻE ZOSTAĆ PODŁĄCZONY - ABSTRAKCJA! Złodzieje i oszuści.

Złożyłem wniosek o podłączenie Internetu Netia w Krakowie 19.09. Cudowni menedżerowie wszystko wyjaśnili, wszystko jest w porządku. Ale wciąż nie ma technika, który połączy się z Internetem! Z tego powodu nie mogę pracować. Co powinienem zrobić?

Od kilku m-cy jestem w Netii i żałuję tej decyzji... Mieszkam we Wrocławiu i mam wybór dostawców więc pluję sobie w brodę... Największy szajs jaki oferują to ich usługi gsm. Zasięg taki jak miałem 20 lat wcześniej w telefonach komórkowych... Nawet nawigacja samochodowa się gubi. Net i tv dalekie od parametrów umownych. Do ilości kanałów tv wliczają kilkanaście bliźniaczych tv regionalnych, kanały nietłumaczone... Tv wiesza się często i nie idzie oglądać. Internet zamiast 600 MB czasami jest tylko 80. Szczytem wszystkiego jest obsługa klienta - zlecenia same się zamykają jako niby zrealizowane, technicy dzwonią rzekomo pół dnia by się umówić a połączeń faktycznych brak, kolejka do infolinii to minimum 25 minut, a tam chamstwo i dyletanctwo. Wymyślanie rzekomych usług napraw, których nie było. Słowem - DZIADOSTWO.

Najgorsza firma usługowa w historii. Jeśli zawierasz umowę, to musisz wiedzieć, że jej zerwanie nie zadziała i będziesz musiał płacić coraz więcej. Szkoda, że ​​nie ma zerowych gwiazdek, ta wstydliwa firma nawet na jedną nie zasługuje.

Totalna tragedia